piątek, 10 sierpnia 2012


.. zawiazałam sobie oczy
by otworzyć
gdzie jestem
gdzie ide
jestes tu?...
jest to co odeszło
znikam bez ciebie
pojawiam się w twym oddechu

i znikam gdy wstaje

niedziela, 27 maja 2012


czekam na telefon od Pana Boga,
ocieram na zaś łzy
zalewam świat 
wszystko od środka boli
decyzja podjęta
koniec

pusto
bóli
żal
przesypuje się przez palce piasek
zabrakło

zapomniałam 
byłam
jestem
ale ile będę?

staje się 
żyje przez ból
kłuje...

jeszcze nie chce mieć prawa 
do tego by czuć
że wszystko skończone


środa, 8 lutego 2012

Filozoficznie ;)

Obejrzałam dziś przepiękny, wzruszający film... o czasach które dawno minęły, ale w których walczyło się o wolność i równość. Przepiękna opowieść o miłości, szacunku i przyjaźni (Służące, The Help)

Zastanawiam się o co walczyć w tych czasach... o nie jedzenie fast foodów? kontestować pracę w korporacji? rodzinny shopping w Arkadii? żyjemy w czasach w których wolność jest dana, możesz mieć, myśleć prawie wszystko. Ale czy jesteśmy bardziej wolni od tych ludzi "kolorowych" w czasach segregacji? Albo płyniesz z falą, grasz w konsumpcjonizm i jesteś po drugiej stronie, ciągle w opozycji po innej stronie autobusu....i co walczymy z systemem, bankami. lichwiarstem i zachłanością?
Ciągle myślę o balansie pomiędzy wrodzony fighters'twie, a godnym życiem.. ;-)

Film - genialny !